Kto rano wstaje… ten ma grzyby :)

Niewątpliwą zaletą mieszkania poza miastem są codzienne spacery po lesie. Uwielbiam odbywać je latem, by schronić się w cieniu drzew przed upałem. Jesienią robię krótsze wypady, ale za to jakże owocne. Wystarczy po deszczu wyskoczyć w sprawdzone miejsce i będą grzyby na obiad.

Zbieranie grzybów działa na mnie odprężająco i nastraja optymistycznie na resztę dnia 🙂 Gorąco polecam wyprawę do lasu, na odpoczynek po ciężkim tygodniu pracy jak znalazł.

A to moje zbiory z porannego wypadu…

armia borowików

 

Ku mojej wielkiej uciesze zebrałam sporo prawdziwków. Było dużo niewielkich, aromatycznych i nienaruszonych jeszcze przez robaki sztuk 🙂 Z braku możliwości ususzenia ich, postanowiłam zjeść je jeszcze tego samego dnia… w sposób wyrafinowany w swej prostocie. Usmażone z cebulką na maśle, podane z makaronem ugotowanym al dente, doprawoine odrobiną soli i pieprzu. Zachęcam, aby wypróbować!

 

makaron z borowikami

Makaron soba ze szpinakiem, tofu i pieczarkami

Niedawno poprosiłam męża o zakup tofu, lecz ostatecznie zmieniła mi się koncepcja potrawy i tofu pozostało niewykorzystane w lodówce. Następnego dnia szukałam jakiegoś ciekawego dania, w którym mogłabym je wykorzystać. Samo tofu ma raczej mdły smak i gąbczastą, wilgotną konsystencję, ale odpowiednio doprawione i podane z dodatkami jest pyszne. Przepis znaleziony na blogu eksperymentalnie.blogspot.com, lekko zmodyfikowany przeze mnie.
W przygotowaniu tej smakowitej kolacji i uwiecznieniu potrawy na zdjęciach pomagał mi kochany małżonek.

Makaron soba ze szpinakiem, tofu i pieczarkamiSkładniki dla 2 osób:

  • 2 porcje makaronu soba – ok. 170 g
  • 200 g świeżego szpinaku (ew. mrożonego)
  • pół kostki tofu – ok. 90 g
  • 5 pieczarek
  • 1 mała cebula
  • 1 ząbek czosnku
  • olej rzepakowy lub słonecznikowy
  • olej sezamowy
  • sos sojowy ciemny
  • sos ostrygowy
  • gałka muszkatołowa
  • sól
  • pieprz
  • 1-2 łyżek sezamu

Makaron soba

 

 

Makaron soba

 

 

 

 

 

 

 

Przygotowanie:

W misce wymieszać 2 łyżki oleju sezamowego, 2 łyżki sosu ostrygowego i 3 łyżki sosu sojowego. Tofu pokroić w kostkę o boku ok. 1 cm i wrzucić do marynaty, wstawić do lodówki na ok. 2-3 godziny.
Pokroić drobno cebulę, ząbek czosnku przecisnąć przez praskę. Na łyżce oleju rzepakowego (lub słonecznikowego) zeszklić cebulę i czosnek. Dodać pokrojone w półplasterki pieczarki i smażyć razem na małym ogniu ok. 5 minut. Dodać pokrojony szpinak, całość dokładnie wymieszać, przykryć pokrywką i dusić 5-7 minut. Doprawić solą (z uwagi na słone sosy, dać naprawdę minimalną ilość soli), pieprzem i gałką muszkatołową.
Na oddzielnej suchej patelni uprażyć ziarno sezamu. Robi się to całkiem szybko, więc należy uważać, żeby sezamu nie przypalić. Sezam przesypać ma talerzyk. Na patelnię po sezamie wlać ok. 1 łyżki oleju rzepakowego, dodać tofu z marynatą i smażyć 7-10 minut. W tym czasie ugotować makaron soba w lekko osolonej wodzie w czasie podanym na opakowaniu (u mnie 4 minuty od momentu wrzenia wody).  Makaron odcedzić na sitku i przelać zimną wodą, aby się nie sklejał.
Na miseczki / talerze nakładać makaron, na niego szpinak z pieczarkami, cebulą i czosnkiem a następnie tofu. Całość posypać prażonym sezamem.

SMACZNEGO

Tofu w marynacie

 

 

 

Makaron soba ze szpinakiem, tofu i pieczarkami

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Uwagi

makaron soba – japoński makaron w kształcie długich, cienkich nitek. Produkowany jest z mąki gryczanej, zachowuje smak i właściwości gryki, jest lekkostrawny. Wykorzystywany chętnie w kuchni wegetariańskiej, najczęściej podawany na gorąco w zupie lub na zimno jako składnik sałatek orientalnych. Kosztuje 6-9 zł za opakowanie 300g.

sos ostrygowy – gęsty sos sporządzany na bazie ekstraktu z gotowanych ostryg, popularna przyprawa w kuchni azjatyckiej. Nie pachnie i nie smakuje rybą, ma słodko-słony smak. Doskonale podkreśla smak potraw, należy jednak nie przesadzić z ilością, by nie zdominował smaku całego dania. Butelka sosu ostrygowego o pojemności 150 ml kosztuje ok. 6-10 zł.

sos sojowy – sos fermentowany, wytwarzany z ziaren soi, prażonego ziarna ryżu lub pszenicy, wody i soli. Jedna z najważniejszych przypraw kuchni azjatyckiej. Butelka sosu sojowego ciemnego o pojemności 150 ml kosztuje ok. 4-7 zł.

olej sezamowy – olej roślinny otrzymywany poprzez tłoczenie na zimno nasion sezamowych. Ma ciemno brązowy kolor i mocny aromat, w smaku jest lekko orzechowy. Butelka o pojemności 250 ml kosztuje ok. 12-20 zł.

tofu – twarożek sojowy otrzymywany w procesie koagulacji mleka sojowego, wynaleziony w Chinach. Ma smak zbliżony do białego sera, jednak mniej aromatyczny.
Jest źródłem pełnowartościowego białka, roślinnych tłuszczów nienasyconych i wielu witamin. Tofu jest niskokaloryczne i nie zawiera cholesterolu. Opakowanie 180 g kosztuje ok. 6-9 zł.

Tagiatelle z wędzonym łososiem i brokułami

Prawie na równi ze spaghetti lubię tagiatelle, czyli makaron wstążki. Na dziś polecam tagiatelle z wędzonym łososiem i brokułami, w sosie śmietanowo-koperkowym. Dodatki dusiłam ciut za długo i właściwie całość zmieniła się w jeden sosik, ale nic to nie ujęło jego pysznego smaku.
Koncepcja takiej potrawy powstała w sklepie, gdy wypatrzyłam ładnego wędzonego  łososia w plastrach za jedyne 8 zł oraz przystojnego brokuła za 2 złote…

Tagiatelle z lososiem i brokułamiSkładniki na 2 porcje:

  •  ok. 180 g makaronu tagiatelle
  • 100 g wędzonego łososia
  • 1 nieduży brokuł
  • 1/2 małej cebuli
  • 1 ząbek czosnku
  • mała śmietana 18%
  • koperek
  • sól
  • pieprz
  • cytryna
  • opcjonalnie tarty ser żółty, np. parmezan

Wstawiamy wodę na makaron. 1/2 lub 1/3 brokuła (w zależności od wielkości) dzielimy na małe różyczki, myjemy i gotujemy kilka minut, aby się zanadto nie rozgotował. Cebulę obieramy i siekamy drobno, ząbek czosnku wyciskamy przez praskę i podsmażamy je razem na oliwie. Makaron gotujemy al dente w lekko osolonej wodzie z dodatkiem łyżki oleju. Na patelnię dodajemy pokrojonego w kawałki łososia i smażymy razem ok. 5 minut. Następnie dokładamy pół szklanki śmietany i posiekaną ok.1/3 pęczka koperku. Doprawiamy solą, pieprzem i sokiem z cytryny, dusimy przez kolejne 5 minut. Makaron odcedzamy, przelewamy zimną wodą, aby się nie sklejał. Nakładamy porcje tagiatelle na talerze, a na nie sos, całość można posypać parmezanem.

SMACZNEGO

Tagiatelle z lososiem i brokułami

Pogromca wampirów… czyli Spaghetti Aglio e Olio

Dziś kontynuuję kurację czosnkową. Dawka uderzeniowa tego warzywa zawarta jest w spaghetti Aglio e Olio.

Lubię włoską kuchnię, między innymi za jej prostotę. Proponowane przeze mnie spaghetti jest łatwe i szybkie w przygotowaniu. Kluczem odpowiedniego smaku są dobrej jakości makaron oraz oliwa (najlepiej extra virgin z pierwszego tłoczenia).

Spaghetti Aglio e Olio

Składniki na 2 porcje:

  • 2 pełne garści makaronu spaghetti, około 200-300 gram
  • 6 ząbków czosnku
  • 5-6 łyżek oliwy
  • dodatkowo drobno tarty ser do posypania np. parmezan, grana padano, corregio

Makaron ugotować al dente. Obrać czosnek i pokroić w drobniutką kostkę. Na dużą patelnię wlać oliwę. Czosnek smażyć na oliwie na małym ogniu przez około 6-8 minut, często mieszając, gdyż rozdrobiony czosnek szybko się rumieni.`Ugotowany dokadnie odcedzić i dodać do składników na patelni. Wszystko dokładnie wymieszać i smażyć razem jeszcze ok. 2 minuty. Nałożyć na talerze i posypać serem.

SMACZNEGO

Uwagi:

  • Aby zabić smak i aromat czosnku warto do dania dodać natkę pietruszki lub po zjedzeniu obiadu przeżuć kilka listków jak gumę do żucia. Polecam także herbatę z miodem i cytryną oraz czekoladę.
  • Włosi dodają także do Spaghetti Aglio e Olio papryczkę chili, co czyni danie jeszcze bardziej pikantnym i wyrazistym w smaku. Kiedyś próbowałam tej wersji, ale jak dla mnie było zbyt ostre.

Spaghetti Aglio e Olio