Zupa krem z borowików

Jesienna dekoracja 🙂

Uwielbiam prawdziwki. Jako że rosną całkiem blisko mojego domu, tej jesieni mogę się nimi nacieszyć do woli. Udało mi się w końcu przygotować własnoręcznie mercedes wśród zup, czyli krem z borowików. Uczta dla podniebienia, no i ten zapach…

Składniki:

  • 300 g świeżych prawdziwków (ew. mrożonych)
  • kilka sztuk suszonych prawdziwków
  • włoszczyzna na wywar
  • 1 ziemniak
  • liście laurowe; ziele angielskie
  • 1 średnia biała cebula pokrojona w kostkę
  • 2 łyżki masła
  • łyżeczka oliwy
  • śmietana UHT 30%
  • przyprawy: sól, pieprz, gałka muszkatołowa
  • opcjonalnie pół kieliszka białego wytrawnego wina

Przygotowanie:

Suszone prawdziwki namoczyć w 1,5 litra zimnej wody przez około godzinę. Ugotować je w tej samej wodzie, z dodatkiem kilku ziarenek ziela angielskiego i 2 listków laurowych oraz włoszczyzny i ziemniaka. Gdy warzywa i grzyby będą miękkie odcedzić wywar, zachować zawartość.

Świeże prawdziwki oczyścić i opłukać zimną wodą. Pokroić i wraz z cebulą przesmażyć na maśle z dodatkiem oliwy. Do garnka z wywarem dodać ugotowane wcześniej grzyby i ziemniaka, usmażone grzyby i cebulę, wlać wino i gotować jeszcze około 25 minut. Pod koniec gotowania lekko zabielić śmietaną. Doprawić solą, świeżo zmielonym pieprzem i szczyptą gałki muszkatołowej.  Zmiksować i podawać na stół.

SMACZNEGO

Zupa krem z cukinii

Trwa sezon na warzywa dyniowate, do których należy m.in. cukinia. To niskokaloryczne i zdrowe warzywo odkwasza organizm oraz poprawia przemianę materii. Samo w sobie nie ma wyrazistego smaku, ale może stanowić składnik wielu pysznych dań.

Na dziś polecam zupę krem z cukinii z lekką nutą świeżej mięty. Przepis pochodzi z bloga Kwestia Smaku, lecz został lekko zmodyfikowany do mich potrzeb.

Składniki:

  • 2 średniej wielkości młode cukinie
  • 1 duży ziemniak
  • 1/2 średniej cebuli
  • 2 ząbki czosnku
  • 2 łyżki masła
  • 1 łyżka oliwy z oliwek
  • 750 ml bulionu warzywnego
  • 1 łyżka posiekanej mięty
  • 2 czubate łyżki jogurtu greckiego / bałkańskiego
  • sól
  • pieprz

Cukinie umyć, ziemniaka umyć i brać i pokroić w kostkę. Cebulę oraz czosnek posiekać i zeszklić na oliwie z dodatkiem masła w garnku z grubym dnem. Dodać pokrojone w kostkę warzywa i smażyć przez kilka minut, mieszając raz na jakiś czas, aby się nie przypaliło.

Wlać 1 szklankę bulionu, doprowadzić do wrzenia i dusić pod przykryciem przez 5 minut. Dodać pozostały bulion i gotować jeszcze przez około 10 minut.

Następnie dodać miętę i powoli wlewać zahartowany jogurt, cały czas mieszając. Gotować jeszcze chwilę, lecz nie doprowadzać już do wrzenia, by jogurt się nie zwarzył. Zupę lekko ostudzić i zmiksować oraz doprawić do smaku solą i pieprzem. Podawac z grzankami lub groszkiem ptysiowym.

SMACZNEGO

Zupa krem z cukinii

 

Orzeźwienie na życzenie… czyli ogórkowy chłodnik z lekką nutą mięty

 

 

 

 

 

Fala upałów nie  ustępuje. Na lunch proponuję zatem chłodnik. Zazwyczaj przyrządzam chłodnik litewski (na botwince). Tym razem pokusiłam się o wyczarowanie nowych smaków. Obecnie trwa sezon na ogórki gruntowe, więc ich użyłam do chłodnika. Wykorzystałam też świeżą miętę.

Taka zupka jest łatwa i szybka w przygotowaniu. Wspaniale nadaje się na przekąskę w tak gorący dzień jak dziś (u mnie za oknem termometr pokazywał 34 stopnie Celsjusza).

 

 

 

 

 

 

Składniki:

  • kefir (u mnie 440 ml)
  • jogurt bałkański / grecki (u mnie 350 ml)
  • mały jogurt naturalny (u mnie 180 ml)
  • 6 średniej wielkości ogórków gruntowych
  • połowa średniej wielkości cebuli cukrowej
  • 15 dużych listków świeżej mięty
  • 1 duży ząbek czosnku
  • duży łyżka miodu
  • sok z cytryny
  • sól
  • świeżo mielony pieprz

Do średniej wielkości garnka lub miski wlewamy kefir oraz jogurt bałkański. W małym kubeczku umieszczamy mały jogurt naturalny, przeciśnięty przez praskę ząbek czosnku oraz listki mięty. Wszystko miksujemy blenderem i dodajemy do garnka.

Ogórki myjemy, obieramy i kroimy w drobną kostkę. Cebulę kroimy bardzo drobno i razem z ogórkami dorzucamy do garnka. Doprawiamy sokiem z cytryny, miodem, solą i pieprzem. Całość dokładnie mieszamy i wkładamy do lodówki na minimum 2 godziny.

SMACZNEGO

Uwagi:

  • kefir można zastąpić maślanką lub zsiadłym mlekiem. Można także przyrządzić chłodnik na samym jogurcie, ja jednak wolę połączyć kwaskowy smak kefiru z aksamitnym i łagodnym jogurtem greckim.
  • Czosnek i cebulę można pominąć, jeśli wolicie łagodne smaki.

Żurek wielkanocny

Jak już pisałam, żurek to jedna z moich ulubionych zup. Robię ją kilka razy w roku, w tym koniecznie na świąteczne śniadanie wielkanocne. Ta wersja różni się nieco od tej „codziennej”. Nie podaję jej z ziemniakami, ani nie zabielam w garnku śmietaną lub mąką. Bardzo lubię treściwy, kwaśny żurek, z dużą ilością „wkładki” – jajka, kiełbasy i boczku i lekkim aromatem majeranku i czosnku.
Na koniec lubię doprawić swoją porcję zupy na talerzu chrzanem. Uważam, iż idealnie komponuje się smakiem z całością.
W niektórych recepturach na żurek nie dodają warzyw, lecz ja lubię wywar mięsno-warzywny, z nutką wędzonki, stąd takie produkty. Polecam wypróbowanie.

Wielkanocny zurek w chlebku

 

 

 

 

 

 

Składniki na duży garnek żurku:

  • 2 średnie marchewki
  • 2 małe pietruszki
  • 1 mały seler
  • 1 średnia cebula
  • 2 ząbki czosnku
  • 3 liście laurowe
  • 4 ziarenka pieprzu
  • 4 ziarenka ziela angielskiego
  • 5 suszonych podgrzybków
  • 4-5 kawałków białej surowej kiełbasy
  • 30 dag wędzonego boczku surowego
  • 2 l wody
  • 0,75 l zakwasu na żurek
  • majeranek
  • sól
  • pieprz
  • jajka ugotowane na twardo (po 1 szt na osobę)
  • chrzan
  • kwaśna śmietana 18%

Przez 1-2 godziny moczyć grzyby w niewielkiej ilości ciepłej, przegotowanej wody, następnie grzyby odcedzić a zachować wodę. Obrać włoszczyznę, umyć i pokroić na duże kawałki.  Cebule obrać i pokroić w kostkę, następnie zeszklić na patelni aż do lekkiego zrumienienia.
W dużym garnku zalać zimną boczek wraz z włoszczyzną, grzybami, cebulką oraz przyprawami – solą, liśćmi laurowymi, pieprzem, zielem angielskim wodą i gotować przez ok. 40 minut.
Przecedzić wywar, warzywa i grzyby odłożyć na bok, boczek pokroić w niedużą  kostkę i umieścić z powrotem w wywarze. Dodać do niego białą kiełbasę i gotować na małym ogniu ok. 15-20 minut. Następnie wlać ok. 0,75 l zakwasu, dodać czosnek przeciśnięty przez praskę i majeranek oraz dolać wodę spod moczenia grzybków. Wszystko dokładnie wymieszać i doprowadzić do wrzenia. Po zagotowaniu trzymać jeszcze ok. 5 minut na ogniu, doprawić do smaku solą i pieprzem. Wyłowić kiełbasę, nieco ostudzić, obrać ze skórki i pokroić w plasterki.
Jajka pokroić ćwiartki i nałożyć na talerze wraz z kawałkami białej kiełbasy, zalać gorącym żurkiem. Jako dodatek podać na stół chrzan, śmietanę oraz pieczywo (najlepiej żytnie). Niech każdy doprawi sobie zupę wedle gustu.

SMACZNEGO

Wielkanocny zurek w chlebku

 

Zakwas na żurek

W tym roku postanowiłam własnoręcznie przygotować zakwas na wielkanocny żurek.
Przepisów na zakwas żurkowy jest kilka, choć poszczególne wersje nie różnią się bardzo między sobą.

Podstawą jest mąka żytnia razowa (typ 2000), woda i odpowiedni „rozrusznik” czyli skórka od chleba razowego, zamiennie z zakwasem chlebowym lub w ostateczności drożdże piekarskie. Najczęściej dodaje się do tego ząbki czosnku, można także dosypać inne przyprawy – liść laurowy, ziele angielskie, majeranek, ziarenka jałowca lub kminek, co kto lubi i uważa za nadające się do żurku. Potrzebne jest także odpowiednio duże naczynie – najlepiej gliniane, kamionkowe, ew. szklane.

Skladniki na zakwas na zurek
Ponieważ potrzebuję spore ilości zakwasu i byłam ciekawa, która metoda jest lepsza (jedni zalecają zalanie mąki gorącą wodą, inni doradzają letnią), zrobiłam 2 oddzielne porcje, na dwa sposoby i w różnych naczyniach. Zastanawiam się czy różnice w smaku i „mocy” zakwasu będą wyczuwalne, który sposób okaże się efektywniejszy.

Składniki na zakwas I:

  • 2 szklanki mąki żytniej razowej
  • 2l przegotowanej wody w temperaturze pokojowej
  • 2 łyżki aktywnego zakwasu chlebowego
  • 6 ząbków czosnku

Mąkę wsypać do umytego, wyparzonego i osuszonego naczynia. Zalać wodą o temperaturze pokojowej i dokładnie wymieszać, aby pozbyć się grudek. Dodać pokrojone ząbki czosnku, 2 łyżki zakwasu chlebowego (lub kawałek razowego chleba ze skórką) oraz 2 l letniej wody. Całość dokładnie wymieszać drewniana łyżką, naczynie przykryć gazą lub ściereczką kuchenną, obwiązać i odstawić w ciepłe miejsce na 3-4 dni.

Zakwas na żurek

Zakwas na żurek

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Składniki na zakwas II:

  • 1 szklanka mąki żytniej razowej
  • gorąca przegotowana woda
  • 1 l przegotowanej wody w temperaturze pokojowej
  • 1 łyżka aktywnego zakwasu chlebowego
  • 3 ząbki czosnku

Mąkę wsypać do słoja, mieszając zalewać gorącą wodą w takiej ilości, aby powstała papka o konsystencji gęstej śmietany. Pozostawić do ostygnięcia. Następnie dodać pokrojone ząbki czosnku, łyżkę zakwasu chlebowego (lub kawałek razowego chleba ze skórką) i wymieszać wszystkie składniki. Słoik przykryć gazą lub ściereczką i obwiązać, odstawić w ciepłe miejsce na 3-4 dni.

Mąka razowa

Zakwas na żurek

 

 

 

 

 

 

 

 

Uwagi:

  • Zamiast chleba razowego posłużyłam się zakwasem chlebowym. Własnego razowca nie miałam a tym sklepowym nie bardzo ufam, na ile są faktycznie z grubej maki żytniej, a na ile  z innej i czy nie są tyko zabarwione karmelem czy słodem… Poza tym doczytałam się, że słabym punktem zakwasu jest właśnie chlebowa skórka, która unosi się przy powierzchni i potrafi spleśnieć, zanim zakwas się ukisi… Wolałam więc nie ryzykować, aby mój pierwszy zakwas na pewno się udał. Pewnie innym razem, przy okazji „codziennego” żurku wypróbuję metodę z chlebową skórką.

Zakwas chlebowy kontra skórka od razowca

 

 

 

 

 

 

  • W wersji na zakwas z użyciem gorącej wody, mimo starannego mieszania, pozostały grudki. Nie powinno mieć to wpływu na smak potrawy.

Zakwas na żurek

 

 

 

 

 

 

  • Nastawiony zakwas należy trzymać w cieple, ale nie w nie nasłonecznionym miejscu, stąd też doskonale nadadzą się naczynia / garnki kamionkowe, gliniane. Ja swój zakwas trzymam w kuchni, przytulony do lodówki, która w środku chłodzi a na zewnątrz grzeje 😉 Dodatkowo w kuchni co i rusz się coś pichci i temperatura powinna być sprzyjająca dla mojej kiszonki.
  • Raz dziennie zamieszać zakwas i sprawdzić jego „kondycję”.
  • Gotowy zakwas jest dość jasny, ma kwaśny i lekko octowy zapach, w smaku jest „ukiszony”. Gdy zakwas zbrunatnieje, spleśnieje lub nie ukisi się odpowiednio niestety nie będzie nadawał się do przyrządzenia zupy.
  • Gotowy zakwas można wykorzystać od razu lub przelać do wyparzonych butelek, szczelnie zamknąć i przechowywać w lodówce do 2 tygodni.
  • Mój zakwas ma nieco ponad 2 doby, pachnie dobrze, nie spleśniał i nie ściemniał, u wierzchu lekko się spienił, więc zakładam, że procesy fermentacyjne postępują jak należy.
  • Do swojego zakwasu nie dawałam przypraw, zrobię to podczas gotowania wywaru na żurek.
  • Uwielbiam żurek! Nie wyobrażam sobie śniadania wielkanocnego bez tej zupki. Jutro zapraszam na bloga po przepis 🙂

 

Zielono mi… czyli zupa szpinakowa

Zdrowa, wegetariańska, zielona, delikatna w smaku… Dla wielbicieli szpinaku i nie tylko. Na prawdę nie czuć go tam tak bardzo, jakby sugerował kolor 😉
Przepis na zupkę pochodzi z książki „Kuchnie świata. Meksyk, Karaiby, Ameryka Północna„, zmodyfikowany przeze mnie.

Zupa szpinakowaSkładniki:

  • 1 l wywaru z włoszczyzny
  • 2 łyżki masła lub oliwy
  • 1 nieduża cebula
  • 1 spory ząbek czosnku lub dwa małe
  • 500-600 g liści szpinaku (mogą być mrożone)
  • pół szklanki mleczka kokosowego
  • sól
  • pieprz
  • mielona gałka muszkatołowa

W garnku rozgrzać masło lub oliwę. Włożyć posiekaną cebulę i czosnek, smażyć do miękkości, nie rumienić. Dodać umyte liście szpinaku i dusić pod przykryciem kilka ok 10 min. Zalać połową gorącego bulionu. Zdjąć z ognia i zmiksować na gładką masę.
Wlać do garnka pozostały wywar i mleczko kokosowe. Doprawić do smaku solą, pieprzem i gałką muszkatołową. Gotować na wolnym ogniu jeszcze 15 minut, bez przykrycia, aż zupa nieco zgęstnieje.
Taką zupę można podawać z kleksem kwaśniej śmietany; z grzankami; posypaną tartym serem o ostrym smaku (żółtym lub fetą) albo z jajkiem na twardo pokrojonym w ósemki (w stylu zupy szczawiowej). Kombinacji wiele, co kto lubi.

SMACZNEGO

Rosół leci w kulki…

W moim domu wszyscy lubią rosół. Zazwyczaj robię taki tradycyjny polski rosół na niedzielę. Tym razem mieliśmy przesyt kalorycznego jedzenia w okresie świąt i nowego roku, dlatego postanowiłam zrobić rosół w innej odmianie. Zapraszam na lekkostrawną zupę z warzywami i smakowitymi pulpecikami mięsnymi.

Rosol z pulpecikamiSkładniki:

  • 2 l wody
  • 1 udko lub 2 skrzydełka z kurczaka lub golonka z indyka lub kawałek chudej wołowiny
  • 3 łyżki suszonej włoszczyzny
  • 2 ziarenka czarnego pieprzu
  • 2 ziarenka ziela angielskiego
  • 2 liście laurowe
  • 4 marchewki
  • 2 pietruszki
  • 2-3 gałązki selera naciowego
  • sól
  • pieprz mielony
  • pół łyżeczki curry
  • 230 g chudego mięsa mielonego, np. z indyka lub cielęciny
  • 1 małe jajko
  • 3 łyżki otrąb owsianych lub pszennych, ew. bułka tarta
  • szczypta curry
  • ulubione zioła do mięsa

Najpierw przygotować masę na pulpeciki. Mięso wymieszać w misce z jajkiem i otrębami. Doprawić solą, pieprzem i innymi przyprawami do mięsa, ja dałam majeranek i słodką paprykę, wymieszać. Masę mięsną zostawić pod przykryciem na ok. 30 minut.
Do lekko osolonej zimnej wody wrzucić pieprz w ziarnach, ziele angielskie, liść laurowy oraz mięso. Gotować przez 40 minut, po tym czasie dodać suszoną włoszczyznę i gotować jeszcze 20 minut. Jeśli bulion będzie na wołowinie, czas gotowania mięsa wydłużyć o 30 minut. Łyżką cedzakową wyjąć mięso i włoszczyznę.

Warzywa umyć i obrać.  Marchewki i łodygi seler naciowego pokroić w talarki a pietruszkę w słupki. Dodać do gotującego się bulionu na 15-20 minut. Wilgotnymi dłońmi  uformować z masy mięsnej pulpeciki. Gdy warzywa będą prawie miękkie dodać do zupy mięsne kulki.
Spróbować zupę i doprawić curry, ewentualnie jeszcze trochę soli i pieprzu. Można podawać w takiej postaci albo z drobnym makaronem lub ryżem.

SMACZNEGO

Rosol z pulpecikami

Zupa krem z czerwonej soczewicy i marchewki

Dzika rozaStyczniowy spacer

 

Aura za oknem nas nie rozpieszcza, ni to zima, ni to jesień. Nowy rok zaczął się deszczowo i ponuro. Dlatego na rozgrzanie i poprawę humoru proponuję zupę krem o optymistycznym pomarańczowym kolorku i wyrazistym, nieco orientalnym smaku. Zupka łatwa i szybka w przygotowaniu. Gorąco polecam wypróbowanie.
Przepis pochodzi z  bloga „Z pierwszego tłoczenia„.

Zupa krem z soczewicy i marchewki

Składniki:

  • 1/2 szklanki suchej czerwonej soczewicy
  • 300 g marchewek  – ok.4 średnich sztuk
  • 1 cebula
  • 1 ząbek czosnku
  • 2 łyżki masła lub oliwy
  • 1 łyżeczka mielonego kuminu
  • ½ łyżeczki utartych ziaren kolendry
  • ½ łyżeczka kurkumy
  • 3/4 litra bulionu (warzywnego lub mięsnego, jak kto woli)
  • sól
  • pieprz

W garnku o grubym dnie rozgrzać oliwę lub masło, wrzucić posiekaną cebulę i smażyć, aż się zeszkli. Dodać przeciśnięty przez praskę czosnek oraz kolendrę, kumin i kurkumę, smażyć chwilę do uwolnienia aromatów. Kolejno dodać przepłukaną na sicie soczewicę i pokrojoną w talarki marchewkę. Wymieszać i smażyć jeszcze ok. 5 minut. Zalać gorącym bulionem. Gotować ok. 30 minut, do miękkości warzyw. Po lekkim ostudzeniu zmiksować zupę na gładki krem. Podawać grzankami, groszkiem ptysiowym lub prażonymi pestkami dyni.

SMACZNEGO

Zupa krem z soczewicy i marchewki

Uwagi

  • soczewica – warzywo z rodziny strączkowych. Ziarna soczewicy są bogate w duże ilości błonnika oraz przyswajalne białko, wiele witamin (m.in. B1, B2, B6, kwas foliowy) i składników mineralnych (Fosfor, Magnez, Żelazo, Cynk). Jest niskokaloryczna, gdyż nie zawiera prawie tłuszczu. opakowanie kosztuje ok. 5-8 zł.
  • kumin – inaczej kmin rzymski, nie mylić jednak z często stosowanym w polskiej kuchni kminkiem. Kumin to przyprawa orientalna stosowana w kuchni arabskiej, indyjskiej, azjatyckiej. Posiada silny, korzenno-słodki aromat i lekko cierpko-gorzki smak. Stosuję się go do potraw ciężkostrawnych. Do kupienia w dobrze zaopatrzonych delikatesach, w sklepie z orientalna żywnością lub przez internet. Opakowanie kuminu mielonego kosztuje ok. 5-10 zł, a w ziarnach ok. 2-5 zł.

Barszcz czerwony w innym wydaniu

Coraz bliżej święta Bożego Narodzenia. Zapewne na waszych stołach zagości barszcz czerwony. My na wigilię jadamy grzybową a 25.XII. barszczyk i krokiety z mięsem oraz kapustą i grzybami.
Poza okresem świątecznym dość rzadko gotuję barszcz czerwony, częściej ukraiński. Przytoczę przepis z książki „Fotografia smaku, czyli 24 obiady dla tych, którzy lubią i nie lubią przyjmować gości„, przepisy Zofii Nasierowskiej, komentarze Janusza Majewskego. Książka zawiera zbiór receptur na pyszne dania obiadowe i desery oraz ciekawe historie z lat 80-tych z życia warszawskiej śmietanki towarzyskiej.
Znajdziecie tam m.in przepis na żur wiejski (na własnoręcznie robionym zakwasie), polędwice po angielsku, warzywa w cieście piwnym, tort makowy i wiele innych. Brakuje jedynie fotografii potraw, dlatego tytuł książki może być mylący… Polecam gorąco do przeczytania i wypróbowanie przepisów.

barszcz ukrainski

Składniki:

  • 500 g żeberek
  • 200 ml przecieru pomidorowego
  • 4 średnie buraki
  • 4 średnie ziemniaki
  • 150 g kapusty włoskiej
  • 2 marchewki
  • 1 pietruszka
  • 150 ml kwasu burakowego / koncentratu z buraków
  • 20 dkg fasoli „Jaś”
  • 100 ml śmietany
  • 1 łyżka masła
  • 1 łyżka oleju
  • 1 cebula
  • 1 mała papryka
  • 2 ząbki czosnku
  • 1 liść laurowy
  • sol, pieprz, cukier
  • 2l wody
  • koperek

Fasolę namoczyć na noc. Następnego dnia do garnka z 2 l wody dodać żeberka, 2 starte na tarce buraki, fasolę, pokrojone w kostkę ziemniaki, sól, pieprz, listek laurowy. Gotować do miękkości.
Na dużej patelni zeszklić na oleju cebulę i dodać do niej starte na tarce: pozostałe buraki,  marchewki i pietruszkę, dusić przesz 5 minut. Kolejno na patelnię nałożyć pokrojoną w kostkę paprykę, poszatkowaną kapustę, przeciśnięty przez praskę czosnek, łyżkę cukru, przecier pomidorowy, szczyptę koperku i trochę wywaru. Wszystko wymieszać i dusić przez następne 5 minut. Składniki z patelni dodać do garnka i gotować zupę przez 25-30 minut. Pod koniec gotowania wlać kwas / koncentrat buraczany. Zabielić śmietaną i zdjąć z ognia.

SMACZNEGO

barszcz ukrainskiUwagi:

  • Z podanego w książce przepisu wyszło mi bardzo dużo zupy. Dlatego polecam zrobić z połowy proporcji.
  • Barszczyk jest najsmaczniejszy po kilku godzinach / następnego dnia od ugotowania, po tzw. przegryzieniu się smaków.

Domowa apteczka… czyli zupa czosnkowa

kurpiowska_mgla

Sezon przeziębień w pełni. Niestety choroba dopadła także niektórych członków mojej rodzinki. Oprócz zaleconych przez lekarza specyfików postanowiłam wypróbować domowe sposoby na zabijanie bakterii. Ponieważ akurat czosnek lubię, postanowiłam połączyć przyjemne z pożytecznym.

Proponowana zupa ma konsystencję kremu, jest aksamitnie gładka i zadziwiająco łagodna w smaku. Czosnek na ciepło traci swój ostry smak i aromat, tak więc śmiało polecam dla każdego. Nawet moje dzieci zajadały się zupką. Przepis jest kompilacją innych podpatrzonych w internecie.

Zupa czosnkowa - przepis

Składniki:

  • 1 litr bulionu drobiowego
  • 1,5 główki czosnku
  • 1 duża cebula
  • 6 średnich ziemniaków
  • oliwa do smażenia
  • sól
  • pieprz
  • tymianek
  • śmietana 18%
  • opcjonalnie żółty ser
  • pieczywo na grzanki lub groszek ptysiowy

Ugotować bulion. Ja swój zrobiłam z 2 skrzydełek kurczaka, 1 marchewki, 1 pietruszki, kawałka selera, liści laurowego i ziela angielskiego, gotowanych razem ok. 25 minut. Bulion odcedzić.
Czosnek podzielić na ząbki i obrać. Obrać i posiekać cebulę i podsmażyć razem z czosnkiem na oliwie przez 5-8 minut. W tym czasie obrać ziemniaki i pokroić w dużą kostkę. Czosnek z cebulą dodać do garnka z bulionem, a na patelni przesmażyć na oliwie ziemniaki przez ok. 8 minut. Następnie dodać do garnka  z resztą składników. Doprawić do smaku solą, pieprzem i tymiankiem. Całość gotować na średnim ogniu przez około 15 minut. Gdy ziemniaki będą miękkie, odstawić zupę, aby trochę przestygła.Ja do swojej zupy dodałam też 1 marchewkę i pietruszkę pozostałe po gotowaniu bulionu. Całość zmiksować. Jeszcze raz spróbować i ewentualnie dodać przypraw.
Podawać w bulionówkach, z kleksem ze śmietany, dla chętnych z tartym żółtym serem. Jako dodatek doskonale pasują grzanki lub groszek ptysiowy.

SMACZNEGO i NA ZDROWIE