Trwa sezon na warzywa dyniowate, do których należy m.in. cukinia. To niskokaloryczne i zdrowe warzywo odkwasza organizm oraz poprawia przemianę materii. Samo w sobie nie ma wyrazistego smaku, ale może stanowić składnik wielu pysznych dań.
Na dziś polecam zupę krem z cukinii z lekką nutą świeżej mięty. Przepis pochodzi z bloga Kwestia Smaku, lecz został lekko zmodyfikowany do mich potrzeb.
Składniki:
- 2 średniej wielkości młode cukinie
- 1 duży ziemniak
- 1/2 średniej cebuli
- 2 ząbki czosnku
- 2 łyżki masła
- 1 łyżka oliwy z oliwek
- 750 ml bulionu warzywnego
- 1 łyżka posiekanej mięty
- 2 czubate łyżki jogurtu greckiego / bałkańskiego
- sól
- pieprz
Cukinie umyć, ziemniaka umyć i brać i pokroić w kostkę. Cebulę oraz czosnek posiekać i zeszklić na oliwie z dodatkiem masła w garnku z grubym dnem. Dodać pokrojone w kostkę warzywa i smażyć przez kilka minut, mieszając raz na jakiś czas, aby się nie przypaliło.
Wlać 1 szklankę bulionu, doprowadzić do wrzenia i dusić pod przykryciem przez 5 minut. Dodać pozostały bulion i gotować jeszcze przez około 10 minut.
Następnie dodać miętę i powoli wlewać zahartowany jogurt, cały czas mieszając. Gotować jeszcze chwilę, lecz nie doprowadzać już do wrzenia, by jogurt się nie zwarzył. Zupę lekko ostudzić i zmiksować oraz doprawić do smaku solą i pieprzem. Podawac z grzankami lub groszkiem ptysiowym.
SMACZNEGO
To ciekawe że identyczny przepis znajduje się tutaj:
http://www.kwestiasmaku.com/zielony_srodek/cukinia/zupa_z_cukinii/przepis.html
( a jest z roku 2008 – żeby nie ulegało wątpliowości który powstał wcześniej )
Ładnie to tak przepisywać kubek w kubek i nie podawać odnośnika?!
Kolejne internetowe złodziejstwo.. ;(
Droga Magdo,
nigdzie nie napisałam, że ja jestem autorką tegoż przepisu, nie przywłaszczyłam go sobie. Ba, podałam w opisie skąd pochodzi. Składniki owszem, wzięte prawie „na żywca” z innego bloga, ale już opis przygotowań ujęty własnymi słowami, fotki także mojego autorstwa. Polecam czytać ze zrozumieniem. Nie złamałam praw autorskich, więc nie nazywaj mnie złodziejką. Zrobiło mi się przykro.
Pozdrawiam
Karolina
Faktycznie, przepraszam za niedoczytanie :* Jestem po prostu wyczulona na internetowe przywłaszczenia cudzej własności..