Sezon przeziębień w pełni. Niestety choroba dopadła także niektórych członków mojej rodzinki. Oprócz zaleconych przez lekarza specyfików postanowiłam wypróbować domowe sposoby na zabijanie bakterii. Ponieważ akurat czosnek lubię, postanowiłam połączyć przyjemne z pożytecznym.
Proponowana zupa ma konsystencję kremu, jest aksamitnie gładka i zadziwiająco łagodna w smaku. Czosnek na ciepło traci swój ostry smak i aromat, tak więc śmiało polecam dla każdego. Nawet moje dzieci zajadały się zupką. Przepis jest kompilacją innych podpatrzonych w internecie.
Składniki:
- 1 litr bulionu drobiowego
- 1,5 główki czosnku
- 1 duża cebula
- 6 średnich ziemniaków
- oliwa do smażenia
- sól
- pieprz
- tymianek
- śmietana 18%
- opcjonalnie żółty ser
- pieczywo na grzanki lub groszek ptysiowy
Ugotować bulion. Ja swój zrobiłam z 2 skrzydełek kurczaka, 1 marchewki, 1 pietruszki, kawałka selera, liści laurowego i ziela angielskiego, gotowanych razem ok. 25 minut. Bulion odcedzić.
Czosnek podzielić na ząbki i obrać. Obrać i posiekać cebulę i podsmażyć razem z czosnkiem na oliwie przez 5-8 minut. W tym czasie obrać ziemniaki i pokroić w dużą kostkę. Czosnek z cebulą dodać do garnka z bulionem, a na patelni przesmażyć na oliwie ziemniaki przez ok. 8 minut. Następnie dodać do garnka z resztą składników. Doprawić do smaku solą, pieprzem i tymiankiem. Całość gotować na średnim ogniu przez około 15 minut. Gdy ziemniaki będą miękkie, odstawić zupę, aby trochę przestygła.Ja do swojej zupy dodałam też 1 marchewkę i pietruszkę pozostałe po gotowaniu bulionu. Całość zmiksować. Jeszcze raz spróbować i ewentualnie dodać przypraw.
Podawać w bulionówkach, z kleksem ze śmietany, dla chętnych z tartym żółtym serem. Jako dodatek doskonale pasują grzanki lub groszek ptysiowy.
SMACZNEGO i NA ZDROWIE